wtorek, 23 lipca 2013

Rozdział 12

Perspektywa Michała

Nie mogłem długo wytrzymać, podczas nie obecności Kaśki, ciągle męczyła mnie myśl że ona coś do mnie czuję. Próbowałem z nią porozmawiać chociażby przez telefon, ale ona ciągle uciekała od tej rozmowy. Po meczu z Resovią, jeszcze przed weekendem udało mi się dostać bilet na Ibizę, gdzie przebywała Kaśka. W piątek po południu byłem już na miejscu, idąc plażą znalazłem Kasię, nie ucieszyła się na mój widok, była gotowa do ucieczki, ale w porę zdążyłem ją zatrzymać.
-Co Ty tu robisz? Całkowicie oszalałeś?!- krzyknęła na powitanie.
-Możesz mi już w końcu to wszystko wyjaśnić?
-Może najpierw Ty mi wyjaśnisz co tu robisz?- powiedziała jeszcze głośniej, niż wcześniej, chwilę po tym podszedł do nas jakiś chłopak.
-Wszystko porządku?- spytał obejmując ją ramieniem.
-Tak, Radek to jest Michał, o którym Ci opowiadałam. Michał to jest Radek.- powiedziała, po czym podaliśmy sobie ręce.
-A więc to o Tobie Kasia tyle opowiadała.- wypowiedział, uśmiechnąłem się.
-Radek zostaw nas na chwilę samych, musimy porozmawiać.- mruknęła po chwili, a on zniknął. – A więc słucham.- dodała.
-Nie rozumiesz, że ja tego już nie jestem w stanie ogarnąć? Podobno kochasz się we mnie, a jesteś tutaj z pierwszym lepszym? Unikasz rozmów ze mną, chodzisz obrażona jak jestem z Moniką! To jest nie fair jesteśmy przyjaciółmi, chce żebyśmy byli ze sobą szczerzy, a nie urządzasz jakieś szopki. To nie jest śmieszne, mam tego dosyć, może w końcu powiesz mi wszystko?!
-Ale to chyba nie znaczy, że musisz mnie nachodzić na urlopie…
-Nie zmieniaj tematu, teraz już nie uciekniesz od tego.
-Kocham Cię i nie potrafię przestać Cię Kochać! Nie sądziłam, że kiedykolwiek zakocham się w przyjacielu po tylu latach, a jednak… Nie chciałam Ci nic mówić, bo nie chciałam Cię stracić, wiedziałam że Ty wolisz Monikę, myślałam że Wam się ułoży jakoś, ale jak się dowiedziałam że ona jest z Piotrkiem, to znowu wróciły do mnie myśli, „dlaczego nie, w końcu to nic złego”. Dlatego tu przyjechałam chciałam od tego odpocząć i to przemyśleć, a jeszcze wtedy we Francji, poznałam Radka, ale wiedziałam że nic z tego nie wyjdzie, bo w życiu Kocha się tylko raz…- nie odpowiedziałem, wziąłem w ręce twarz Kasi i ją pocałowałem.
-Kasia, ale wiesz że szczerość jest najważniejsza, więc nie rozumiem, po co było to całe ukrywanie uczuć.
-Bo ja, ja… Tak bardzo się bałam, że mogę Cię stracić…- powiedziałam ze łzami w oczach, po czym się do mnie przytuliła.
-Ja będę przy Tobie zawsze, mimo wszystko…

Perspektywa Kasi

Siedząc na plaży, zauważyłam że Michał idzie w moją stronę, myślałam że mi się zdaje i to nie on, jednak się myliłam. Na początku byłam na niego wściekła, za to że tu przeleciał, potem zmieniłam zdanie. W końcu sobie wszystko wyjaśniliśmy, długo spacerowaliśmy po mieście, trzymając się za ręce, pogrążeni w ciszy. Wkrótce znów zaczęliśmy rozmawiać.
-Wrócisz już ze mną do domu?- spytał Bąku.
-Jasne, tylko się spakuje, jeszcze muszę zamienić słowo z Radkiem i możemy jechać na lotnisko.- odpowiedziałam, Michał uśmiechnął się. Nie długo po tym poszliśmy do hotelu, Radek najwyraźniej nie miał ochoty na rozmowę, dał mi do ręki jakąś kartkę i wyszedł z pokoju, chwilę później, my byliśmy  w drodze na lotnisko.

„Za kilka dni wracam do Bełchatowa, mam nadzieję że się odezwiesz. Życzę Wam szczęścia. Radek…”

Perspektywa Moniki

Naszedł piątek dziś miał przyjechać za równo Piotrek z Bełchatowa i Michał na weekend ale oczywiście nie zdarzyłam nic powiedzieć Piotrowi postanowiłam zrobić zakupy posprzątać dom na ich przyjazd nagle zadzwonił dzwonek do drzwi poszłam odtworzyć a w nich ukazał się ukochany
-Hej skarbie - Powiedział

-Hej wchodź-wszedł i czule się ze mną przywitał
-Tęskniłem wiesz

-Ja, też bardzo
-Czego się napijesz? -zapytałam udając się do kuchni
-Kawę,poproszę -
Nastawiłam wodę i zaparzoną kawą podeszłam do stołu gdzie siedział Misiek
-Kotek mam wolny weekend może zrobimy sobie gdzieś wypad we dwoje
-Nie mogę - powiedziałam
-Dlaczego?-zapytał
-Michał przyjedzie na weekend
-Rozumiem. Michał jest ważniejszy , dla mnie w ogóle już czasu nie masz
-Ale Piotrek
-Co Piotrek stęskniłem się chciałem spędzić razem z tobą czas ale nie Bo cały czas tylko Michał to Michał tam to .Jeżeli on jest taki ważny dla ciebie to dla czego ze mną jesteś bądź z nim sobie - Powiedział ze złością
-Piotr ty jesteś najważniejszy dla mnie. A Michał Był załamany musiałam go zaprosić
-To sobie go pocieszaj ja mam dość już tego !
-Zazdrosny jesteś ? -Zapytałam
-Długo się o ciebie starałem ale widać na marne jeżeli jego wolisz niż mnie
-Piotrek gdzie ty idziesz?!- wrzasnęłam. Wyszedł trzaskając drzwiami.
Siedziałam
przy stole i płakałam byłam załamana bo myślałam że to już koniec wszystko się popsuło Michał był tylko przyjacielem ale ja naprawdę Piotrka kochałam . Nie wiedziałam co mam robić. Michał wszedł do kuchni gdy zobaczył mnie w tym stanie podbiegł do mnie i przytulił mnie.
Co się stało?- spytał. Pokłóciłam się bardzo ostro z Piotrkiem.- opowiedziałam. 
Wszystko wyjaśni i będzie dobrze.- szepnął mi do ucha i mocniej przytulił.



Perspektywa Piotrka

Wróciłe z Bełchatowa pojechałem do Moniki z nadzieją że spędzimy miły i romantyczny

weekend we dwoje zapukałem do drzwi otwarła przywitaliśmy się namiętnie poszedłem za nią do kuchni zrobiła nam kawę usiadła obok zaproponowałem jej wspólny weekend ale ona odpowiedziała że nie może zapytałem dlaczego . Ale ona powiedziała że Michał przyjeżdża wkurzyłem się na maxa wygarniam jej że on jest ważniejszy niż ja . Powiedziałem jej ze ma sobie z nim być jak o co jestem jej potrzebny .wstałem i bez słowa wyszedłem trzaskając drzwiami Monika wołała jeszcze za mną ale nie reagowałem wsiadłem do auta i pojechałem do Kasi po drodze uprzedziłem ją że przyjadę . Po godzinie byłem już u niej siedzieliśmy na kanapie i opowiadałem jej o wszystkim była bardzo zdziwiona i szoku . Zaproponowała mi kolacje z winem zgodziłem się było bardzo przyjemnie nawet zapomniałem o tej całej sytuacji z Moniką
_________________________________________________________________________________
Jesteś? Został po sobie komentarz :) Z góry  dziękujemy :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz