niedziela, 4 sierpnia 2013

Rozdział 14

 Perspektywa Kasi

Miął tydzień od tego zajścia Moniki i Michała przez ten czas dużo o tym myślałam  czy wybaczyć Michałowi ten pocałunek z tego co mi wiadomo Piotr przebaczył Monice ten wyczyn. Michał ciągle wydzwaniał i esemesował do mnie ale ja nie reagowałam. Pewnego popołudnia leżałam na kanapie przed telewizorem i zadzwoniła telefon spojrzałam na wyświetlacz  Monika dzwoniła odebrałam
-Hej Kasia
-Hej
-Co słychać?- zapytała
- Po staremu powoli do przodu- odpowiedziałam oschle
- Jak tam sprawa z Michałem ?
-A jak ma byc  nie odzywam się do niego
-Kasia posłuchaj ten pocałunek który widzieliście  z Piotrkiem  nic nie znaczył uwież mi ja kocham tylko Piotrka a Michał tylko Ciebie .Porozmawiaj z nim daj mu to wszystko wytłumaczyć- Wytłumaczyła
- Nie wiem muszę pomyśleć ale dziękuję że zadzwoniłaś
 .Proszę daj mu drugą szansę zasługuje na nią
- Przemyślę to jeszcze
- Dobra  Kaśka muszę lecieć na trening do zobaczenia
-Pa
Zakończyłam z nia rozmowę i pomyślałam że może warto by było dać Michałowi drugą szansę   przecież go kochałam nie mogłam od tak o nim zapomnieć.Wdałym z kanapy udałam się do kuchni  aby przygotować obiad sobie  pozmyślam żeby zaprosić Micha łą na obiad i wtedy z nim porozmawiam  chwyciłam telefon i zadzwoniłam do niego  po kilku sygnałach odebrał zaprosiłam go do siebie na 17 nasiałam na czerwoną słuchawkę i wzięłam się za szykowanie obiadu  nakryłam do stołu i usłyszałam dzwonek do drzwi poszłam otworzyć a w nich stał Michał zaprosiłam go do stołu  i sama też zasiadłam zjedliśmy obiad a później zrobiłam kawę i usiedliśmy na kanapie rozmawiając o nas




 Perspektywa Michała


 Przez ten tydzień chodziłem załamany nic mi nie wychodziło na treningach byłem wręcz nie obecny za to mi się dostawało od trenera   Wydzwaniałem i pisałem do Kasi ale zero reakcji z je strony pewnego  popołudnia zadzwonił mi telefon odebrałem  ucieszyłem się bo to dzwoniła Kasia
-Hej Michał
-Hej
-Dał bys się zaprosić na obiad - zaprałam-Tak czemu nie
- To zapraszam na 17 do mnie
-Dziękuję  na pewno będę odpowiedziałem
 gdy skończyliśmy rozmowę   byłem zadowolony w końcu wszystko będę mógł jej wyjaśnić
 Nastała godzina 17 gdy stałem pod jej drzwiami  zadzwoniłem otworzyłam i i zaprosiła mnie do środka kazała usiąść do stołu po chwili i ona usiadła zjedliśmy w ciszy a później zrobiła kawę i usiedliśmy na kanapie  musiałem rozpocząć tą rozmowę chwytając ją za rękę
-Słuchaj Kasiu chciałem ci wytłumaczyć wszystko ale mi nie dałaś takiej możliwości dziś gdy mnie tu zaprosiłaś postanowiłem to zrobić Mój pocałunek z Moniką nic nie znaczył wyszedł tak spontanicznie naprawdę tylko ciebie kocham i tylko z tobą chcę być .Chcę cię bardzo przeprosić
-Michał jeśli to co mówić jest prawdą jestem wstanie ci to wybaczyć ale obiecaj mi jedno że nigdy więcej mi tego nie zrobisz i tylko mnie będziesz kochał
-Obiecuję
 Zbliżyłem się do niej aby ją pocałować  nie protestowała nasz namiętny pocałunek przerodził się w pieszczoty
Kasia oderwała się oddemnie i poprosiła abym został na noc zgodziłem się bo bardzo chciałem z nią być wtedy



Perspektywa Moniki



 Z Piotrkiem było mi bardzo dobrze spotykaliśmy się bardzo często nawet miałam z nim czasem trening  .pokazywał często jak jest zazdrosny gdy trenerzy łączyli nas w pary tzn atakujący i atakującą, przyjecie z przyjmująca itp , Często byłam ze Zbyszkiem i o to był zazdrosny  nie spuszczał mnie z oka  nawet na chwile często przez to dostawał ochrzan od Kowala  po treningach odwoził mnie do domu robiliśmy wspólnie kolacje,śniadania,obiady  byliśmy nie rozłączni . Też byłam o niego zazdrosna lecz aż tak tego mu nie okazywałam zbliżała się nasza mała rocznica postanowiłam  kupić coś Pitowi z tej okazji i wybrałam śie na zakupy Kupiłam mu t-shirt  Wróciłam zmęczona do domu weszłam pod prysznic ubrana w piżamę położyłam się i zasnęłam .

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz